Autor |
Wiadomość |
dynia |
Wysłany: Nie 0:23, 28 Sty 2007 Temat postu: |
|
Dziewczyno przestań to tak przeżywać! Koniec to koniec trudno nie udało się. A jak on próbuje takich numerów to mu poprostu powiedz, że ty na taki układ nie idziesz i tyle ty stawiaj warunki, a nie zastanawiaj się dniami i nocami czy iść z nim na pingponga czy nie. Jak mu się to nie spodoba to definitywnie zakończ znajomość i tyle. |
|
|
ja 22 |
Wysłany: Sob 19:09, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
no ja Ci nie odpowiem co robic, bo na odleglosc nie da sie dokladnie ocenic sytuacji, ani Ciebie ani jego nie znam osobiscie. jak piszesz ze tak zwracal sie do kolezanki i nie byl to tylko przyjacielski zwrot, to pewnie cos jest na rzeczy ( meska natura??)
sama musisz sobie odpowiedziec czego od niego oczekujesz i czy on Ci to daje! |
|
|
Paola |
Wysłany: Pią 22:10, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ale on też pisał do mojej koleżanki kochanie, skarbie. Tak samo mówił do mnie. I na dodatek ja sie miałam o tym nie dowiedzieć. Ja nie miałam prawa czuć się zazdrosna A teraz przez ten tydzień to się do mnie nie odzywał dopiero dzisiaj, czy pójdę z nimi jutro na tego pingponga. Poczułam się jakby mnie traktował jak dziewczynę na posyłki, kiedy jestem mu potrzebna to pisze, a ona zawsze jest Nie chce być już tak traktowana. Tym bardziej że ja myślałam jutro jechać do Rzeszowa do kina a teraz nie wiem co robić. Zrezygnować z kina i spotkać się z nimi czy do kina pojechać jak to miałam w planach. Ale gdyby mi powiedział w czwartek jak jest w planach to bym może pojechała rano do tego Rzeszowa a tak to nie wiem co mam robić |
|
|
ja 22 |
Wysłany: Czw 14:57, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
"Od jakiegoś miesiąca co chwile ma do mnie pretensje, że jestem zimna, że nie chce się do niego przytulać i całować. Ja chce, tylko mi się cały czas wydawało, że to chłopak powinien zacząć a nie dziewczyna"
a kto powiedział, że zawsze chłopka ma zaczynać?? przecież dziewczyna może i wręcz powinna się przytluać do faceta, czy go pocałować, jak tego nie robi to facet ma wrażenie, że ona sie do niego przytula "z konieczności"......
Gość jest troche zazdrosny, ale w sumie to troche ma powody...
jak sie wogole do niego nie przytulasz sama, ani nic, a jeszcze slyszy o jakims gosciu od Ciebie z klasy, to sobie cos tam w glowie poukladal, ze juz nic do niego nie czujesz bo poznalas innego. |
|
|
kuunik |
Wysłany: Wto 22:08, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
jejku kuzynka nie rób z siebie własnie tkaiej księżniczki. pokaż ze mozesz zyc bez niego ale nie dobitnie. |
|
|
Paola |
Wysłany: Wto 21:51, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
Od jakiegoś miesiąca co chwile ma do mnie pretensje, że jestem zimna, że nie chce się do niego przytulać i całować. Ja chce, tylko mi się cały czas wydawało, że to chłopak powinien zacząć a nie dziewczyna. Kolejną rzeczą może być to, że nie mamy takiego super wspólnego tematu, żadnych tych samych zainteresowań. Ostatnio nawet wydawało mi się, że on mi nie ufa. Od moich przyjaciółek chciał numer na gadu do mojego kolegi z nowej klasy bo ktoś mu powiedział, że tamten mnie obmacuje, a on mnie tylko klepnął w nogę I jeszcze ma do mnie pretensje ze nie rozmawiam z nim w autobusie tylko cześć mu powiem i gadam ze znajomymi ze swojej klasy lub ze starej szkoły. Ale najczęściej nawet koło siebie nie stoimy. Ja chodzę do innej szkoły i wsiadam wcześniej o parę przystanków i jest tyle ludzi że nawet ciężko by było porozmawiać. A ja myślę żeby pójść na to nasze spotkanie w sobotę chociaż jedna z koleżanek mi mówiła, że oni będą chcieli nas pogodzić i żebym lepiej nie szła. Ale wydaje mi się że nie mam co zachowywać się jak obrażona księżniczka. Jak myślicie |
|
|
ja 22 |
Wysłany: Wto 0:45, 23 Sty 2007 Temat postu: |
|
wiesz jak nie chce sie z Toba spotykac to jak chce byc Twoim kolega?? tu moze byc tylko (alternatywa rozlaczna) albo albo nie moze byc to i to jednoczesnie bo to nie ma sensu! jak nie chce sie spotykac to niech sie buja!!!! ale nie ma prawa zakazywac Ci spotykania sie z jego siostra i jej chlopakiem!!!!
mam tylko wrazenie ze nie wszystko napisalas,... cos sie musialo stac ze tak Ci powiedzial....??? |
|
|
Paola |
Wysłany: Nie 21:15, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
Było miło ale się skończyło. Od wczoraj znowu jestem samotna. Zerwał wczoraj ze mną, gdyż powiedział ze od dwóch tygodni nie zależy mu już na mnie, na rozmowie ze mną na niczym związanym ze mną. Chce żebym była jego koleżanką bo przyjaciół nie chce mieć. Chce też żebym się spotkała z nim, jego siostrą i jej chłopakiem. Ale ja nie wiem co mam robić. Jest mi ciężko podjąć decyzje Jak myślicie co mam zrobić Podpowiedzcie coś proszę :!: |
|
|
ja 22 |
Wysłany: Wto 0:07, 19 Gru 2006 Temat postu: |
|
a sie przejmujesz jakas laska, ... jak mu sie nie podobasz to niech wypie...., a jak mu sie podobasz to nie bedzie za inna latal.... wiesz tak bedziesz sie kazda laska martwila, zapamietaj jedna zasade, to on ma myslec ze Ty decydujesz kiedy sie konczy zwiazek!!! to Ty go zucasz nie on Ciebie!!! jak leci na kawalek tylka to jest gó... wart... poprostu.... a ze mu sie bedzie jakas dziewczyna podobal a nawet cos tam o niej powie, to jeszcze nie powod do paniki, facetom zawsze sie podobaly i beda podobaly kobiety, a fakt ze sa w zwiazku nie zmieni tego ze kobiety im sie podobaja, kwestia jest tylko tego czy bedzie latal za kazda spodnica czy nie... jak bedzie to nie wart zachodu, a jak nie bedzie to nie potrzebnie sie denerwujesz. [pzdrawiam |
|
|
Paola |
Wysłany: Wto 16:39, 24 Paź 2006 Temat postu: |
|
Co Nie czaje cie shad |
|
|
shad |
Wysłany: Pon 22:42, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
kręć pupą, kręć! :D
ja moich słodkich sekretów nie zdradzam |
|
|
Paola |
Wysłany: Pon 20:49, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
Ona jest piekna. Wszyscy tak mówią. i o tą kaśke mi chodzi :D |
|
|
kuunik |
Wysłany: Pon 19:31, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
powiedz mu ze Cie to wkurza
która Kaśka? Tań...?
nie marudzaj bo piękna ona nie jest a ty brzydka też nie. |
|
|
Paola |
Wysłany: Pon 14:06, 23 Paź 2006 Temat postu: |
|
Tak,tak. Niby marudze. Ale ja to strasznie problemowa jestem i we wszystkim szukam czegoś złego. Np. ostatnio ciągle gada o mojej przyszywanej kuzynce Kaśce. Czuje się strasznie zazdrosna bo ona jest piękna a ja nawet ładna nie jestem. Mam przeczucie, ze gdy ona znowu zwróci na niego uwagę to on zerwie ze mną dla niej.Wkurza mnie jak tak o niej mówi. Ale nie wiem czy mu o tym powiedzieć bo jak się wkurzy że jestem chorobliwie zazdrosna Nie wiem co robić |
|
|
kuunik |
Wysłany: Sob 18:14, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
Paola myślisz jak kobieta :D zawsze doszukujesz sie drugiego dna ach czy my wszystkie tak mamy?
poprostu on Ci chce i mówi ze Cię kocha i ciesz sie z tego kobieto a nie marudzisz |
|
|